Szczęść Boże! Chciałabym podzielić się z Wami swoim małym, a zarazem wielkim sukcesem. W tym roku pisałam maturę, Przygotowania do egzaminu nie szly mi najlepiej…
nie wiedziałam od czego zacząć, co mam ze sobą zrobić, bardzo zależało mi żeby zdać ja najlepiej i osiągnąć coś w życiu. chociaż tak naprawdę nie wiedziałam co, to był również problem który mnie dreczyl… postanowiłam oddać się w ręce Maryi i zaczęłam odmawiać nowennę… uczyłam się tak jak zawsze jednak zaczęłam odczuwać spokój, że wszystko się jakoś ułoży, wierzyłam bardzo w to ze Matka Boża mi pomoże. Matura zbliżała się coraz szybciej. Gdy zostało parę dni ogarnął mnie strach i lęk, jednak cały czas wierzyłam. tuż przed rozpoczęciem egzaminu modlilam sie do Maryi o rozjasnienie umysłu. były trudne momenty jednak dostawalam takiego natchnienia w tych trudnych chwilach tak jakby Matka Boża kierowała mną, czułam jej pomoc. Przez ten czas rozwiązał się też problem ze studiami.W Lipcu już było po strachu! zdałam mature! obecnie czekam na pismo potwierdzające przyjęcie mnie na studia. wiem ze to wszystko zawdzięczam Bogu i Matce Bożej. Obecnie jestem w trakcie odmawiania kolejnej nowenny, wiem ze z taką pomocą osiągnę swój cel!
Ja też modliłam się żeby Maryja pomogła mi w nauce i w poznawaniu wszystkiego nowego co mogło mnie spotkać w nowej pracy i moja prośba została wysłuchana, robiłam niektóre rzeczy w pracy pierwszy raz i wszystko poszło bezbłędnie.