Od dłuższego czasu zabierałam się do napisania tego świadectwa. Jestem w trakcie odmawiania 11-ej i 12-ej Nowenny Pompejańskiej (odmawiam 2 nowenny jednocześnie) i przyznam, że niekiedy jest bardzo ciężko. Dzięki Nowennie do Matki Bożej Pompejańskiej ukończyłam studia, a było bardzo ciężko. Byłam już na finiszu, kiedy chciałam ze wszystkiego zrezygnować. Po ludzku myślałam, że nie dam rady, że za wysokie progi … Ale udało się, teraz już wiem, że tylko i wyłącznie dzięki Matce Przenajświętszej. Wierzę głęboko, że Matka Najświętsza cały czas nade mną czuwała i czuwa. Wierzę, że i tym razem mi pomoże i wstawi się za mną u Swojego Boskiego Syna. Wierzę całym sercem w Jej Cudowne Orędownictwo. Totus Tuus Maryjo, cała Twoja na zawsze. Dziękuję Ci Matko Boża z Pompejów za wszystkie otrzymane łaski, o których na pewno napiszę w kolejnym świadectwie. Kochani trwajcie na modlitwie i nie ustawajcie. Nie bójcie sie, wierzcie tylko, a wszystko będzie Wam dane.