Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
02.01.16 13:45

Magda piękne świadectwo, dziękuję Ci, bardzo mi pomogło ! To przypomnienie o wierności w małych rzeczach i wierności natchnieniom. Niech Ci Dobry Bóg błogosławi.

mena
02.01.16 10:57

Magdaleno, Bóg Cię kocha taką jaką jesteś, teraz czas i pora abyś TY POKOCHAŁA siebie taką jaką jesteś ze swoimi słabościami i niedociągnięciami ,bo potem będziesz tą miłością kochać tych co Bóg Ci postawił na drodze pomimo ich słabości.
Piękne świadectwo wypływające z głębi serca niech Bóg Ci błogosławi we wszystkim i do końca Twego życia.

Ania
02.01.16 09:45

Dlaczego zamartwiacie sie i niepokoicie? Zostawcie Mi troskę o wasze sprawy bądź wola Twoja, to słowa które przyszły do mnie ostatnio , podajcie sie mojemu sercu jest to akt oddania sie JeUsowi wg don dolino ruotolo- kapłana który zainspirowany przez Jezusa spisał naukę o Bogu. Moze to tłumaczy to i co prosisz, przebacz innym to ważne, zostań z Bogiem

asia
02.01.16 09:30

Magdaleno male rzeczy prowadza do tych wielkich…po kroczku dochodzimy do celu. A jesli pojedziesz ekspresem mozesz przeoczyc to co ladne po drodze i przeoczyc cel. Z Panem Bogiem siostro

Gabriela (U)
02.01.16 09:24

Dziękuje za to świadectwo…Ja z chaosu tego świata wracam do małych rzeczy…z drobnych koralików powstają piękne ,misterne kobierce…Czasem jest pokusa,żeby mysleć o wielkich czynach,ale do wielkich przygotowujemy się …małymi…A nasza obecność i problemy ,są nie tylko próbą dla nas,czasem może nawet bardziej-sprawdzianem dla innych…

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x