Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paweł Gerard
26.10.15 20:18

Miałem krótszy związek, ale przeżyłem bardzo silnie rozstanie i dla własnego dobra, pobogłosław i pomódl się o jego szczęście. Wiem że cierpisz i to strasznie- serce wtedy pęka, a człowiek chodzi jak z kołowany. Modlitwa Sw Ludwika de de Montfort i oddanie się w słodką niewolę Mateńce Przenajświętszej już sama modlitwa dużo mi pomogła.

Bogusienka
26.10.15 17:22

Karola, przykre jest co przezywasz, jednak od Ciebie zalezy czy bedziesz chciala dalej dobrowolnie cierpiec oplakujac te niezdrowa milosc.. Jesli go nadal kochasz – „pusc go na wolnosc” i zycz mu wszystkiego najlepszego. Im wiecej bedziesz sie o niego starala, tym bardziej oddalicie sie od siebie. Zachowaj go w pamieci jako przyjaciela i patrz do przodu. Nie daj soba poniewierac, bo na to sobie napewno nie zasluzylac. Ilez to paar rozchodzi sie po wielu latach zwiazku. Wy nie jestescie malzenstwem i to bardzo dobrze. Wyobraz sobie, ze po slubie „przypomni sobie, ze jest tyle innych Kobiet do poderwania”. Daj sobie… Czytaj więcej »

Karola
26.10.15 06:49

Niestety nie…

Wera
25.10.15 18:20

tez chce rozbic małżeństwo ale mi się nie udaje juz bo nie wiem jak to zrobić

Magdalena
25.10.15 15:23

I co? te baby odsunęły się od Niego?

Karola
26.10.15 07:02
Odpowiada na wpis:  Magdalena

Niestety nie ukazalo sie moje swiadectwo w calosci. To jest jego tresc: N.B. P. J. Ch. Kilka miesięcy temu złożyłam tu swoje świadectwo. Dokładnie w czerwcu… skończyłam wtedy odmawiać nowennę w intencji mojego związku. Byłam najszczesliwsza kobieta na świecie, miałam cudownego mężczyznę u boku, z którym chciałam spędzić całe swoje życie. Modlilam się do Matki Najświętszej aby opiekowała się naszym związkiem, bo pojawiało się wiele kobiet, które próbowały zniszczyć nasze szczęście. Modlilam się abyśmy wspierali się wzajemnie i trwali w miłości, która dał nam Bóg, bo takiego daru nie możemy zmarnować. Złożyłam świadectwo 20 czerwca, bo jak nigdy ustały między… Czytaj więcej »

M.
26.10.15 11:45
Odpowiada na wpis:  Karola

Karola, na pewno nikt nie chce, abyś znienawidziła tego mężczyznę. Możesz za to pozwolić mu żyć własnym życiem, takim jakim on chce dla siebie. Możesz modlić się za niego, ale moim zdaniem nie powinnaś jeśli odbywa się to ze szkodą dla Ciebie, tzn. przez modlitwę myśli do niego wracają, a Ty się „nakręcasz”. To, że się kogoś kocha, nie oznacza, że trzeba sterować jego życiem, nawet w dobrej intencji (patrz jak Bóg traktuje ludzi – kocha ich, ale daje im wolną wolę). Nie zabronisz mu być w związku z osobą, z którą on chce być… Jeśli nie znasz, poczytaj modlitwę… Czytaj więcej »

Zadowolona
26.10.15 13:06
Odpowiada na wpis:  Karola

Karolo…nie warto ani dnia tracić dla kogoś kto nas nie chce i traktuje w ten sposób. Pokaż swoją dumę! Módl się przede wszystkim o uzdrowienie swojego serca z tej toksycznej relacji.

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x