Moja modlitwa w formie „Nowenny Pompejańskiej” została wysłuchana. Prosiłam w niej o znalezienie pracy. W sytuacji gdzie w Polsce jest tak ogromne bezrobocie udało mi się otrzymać oferty pracy do trzech różnych firmach. W tej sytuacji, aż trudno było mi zdecydować, która z tych ofert jest najlepsza. Sama byłam totalnie zaskoczona tym, że jednak aż w kilku firmach mogłam znaleźć zatrudnienie – to poprostu cud!!! Każdy kto się zastanawia, nad podjęciem wyzwania modlitewnego niech nie wątpi tylko zacznie się modlić. Moc modlitwy nie ma granic, my tylko musimy zrobić wysiłek i zawierzyć Bogu. Na owoce modlitwy czasem trzeba poczekać, ale nie wątpić, tylko z wiarą ufać Bogu. Niech to świadectwo nakłoni chociaż jedną osobę do nowenny, bo warto oddać w ręce Boga nasze decyzje, wyzwania i prosić o pomoc w najtrudniejszych sytuacjach. Niech Bóg będzie uwielbiony. Jezu ufam Tobie.