Witam.Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać od 29 stycznia.Nie do końca została wysłuchana ale czuje że Maryja mnie wysłucha.Powiem tak jeśli by było tak jak to teraz czuje to by było jeszcze piękniej niż prosiłam w intencji.Ktoś kiedyś pisał że najpierw Maryja daje nam łaski które uważa za lepsze a dopiero później daje tę o która prosimy.O tą intencje proszę też św.Ritę i to dzięki niej zaczęłam odmawiać nowennę.Od stycznia nie miałam przerw cały czas odmawiam nowenne w różnych intencjach.Jedna z nich została wysłuchana nim skończyłam.Ufajcie i wierzcie Matce Bożej z Pompei.Nikogo nie zostawi samego.Dodam jeszcze ze odmawiam Tajemnice Szczęścia,modlę się do św.Józefa.Tak bym chciała aby moja Nowenna ta najważniejsza dla mnie sprawa została wysłuchana.Będę ufać.
Ja swoją nowennę odmawiam od 25 stycznia. nieprzerwanie. często odmawiałam dwie naraz lub zazębiają się one. niestety moje nie zostały wysłuchane. Ani te, w których modliłam się w moich intencjach jak i innych.
W głębi serca wierzę, że Maryja wyprowadzi z tego dla mnie jakieś dobro
od 08.04 odmawiam też Tajemnice szczęścia. już pół roku za mną 🙂
odmawiałam też nowennę 30-dniową do św Józefa oraz litanię dominikańską
Mam podobnie 🙂
Martyno dla mnie to niepojęte, bo łaska o którą proszę nie została wysłuchana ale stało się coś o co nie prosiłam.Wiem że Maryja dla mnie chce jak najlepiej, nie tylko dla mnie. Wierzę i ufam.Trzeba wierzyć:)