Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Boguslaw
01.11.15 04:12
Boguslaw
15.09.15 19:52

Dziekuje, wlasnie of jakiegos czasu powrocil pokuj do mnie

Boguslaw
15.09.15 14:06

Dzieki za swiadectwo. Wlasnie tez modle sie NP o uzdrowienia miedzypokoleniowe. Mimo solidnej motywacji I jak wierze dwuch znakow Bozych potwierdzajacych slusznosc intencji of niedzieli mam bardzo pod gorke. Ciagle cos sie dzieje, atmosfera bardzo nerwowa napady placzu U dzieci I budza sie W srodku nocy jak nigdy. Juz mi sie odechcialo prawie modlic czuje sie Tami niehodny of tej zlosci W ostanich dniach czego wczesniejszy nie bylo. Ufam ze dotrwam do niedzielu. Dziekuje I zycze obfitego ,,Bozego Ojcowskiego blohoslawienstwa”

Eva
15.09.15 14:35
Odpowiada na wpis:  Boguslaw

Panie Bogusławie, mam podobne doświadczenie. Tyle że ja się modliłam o nawrócenie bliskiej mi osoby. Spowiednik stanowczo nakazał mimo wszystko się modlić i nie przerywać nowenny, pomimo zniechęcenia. I polecił mi codziennie uciekać się do Krwi Chrystusa prosząc o ochronę. Znalazłam gdzieś na necie jest taka modlitwa O ochronę rodziny przed Krew Chrystusa. Pomogło! Do dziś zmawiam codziennie rano – modlitwę Zanurzenia we Krwi Chrystusa i drugą O ochronę rodziny. Naprawdę pomaga. Głowa do góry. To zły chce nas zniechęcić, widocznie pańska modlitwa podoba się Dobremu Bogu. Pomodlę się dziś w pana intencji, odwagi 🙂

m.
20.09.15 15:23
Odpowiada na wpis:  Boguslaw

Ja też podczas odmawiania NP bywam atakowana, jak wielu innych zresztą, proszę wtedy o wsparcie Świętego Michała Archanioła, swojego Anioła Stróża a najszybciej pomaga mi odmówienie Pod Twoją obronę i założenie na szyję poświęconego różańca – wtedy zło zostawia mnie w spokoju – tak postępuję podczas manifestacji niematerialnych. Natomiast gdy atakuje mnie realnie – np. poprzez innych ludzi z otoczenia – wykorzystuję tzw. mały egzorcyzm, czyli ofiaruję swoje cierpienia, poniżenia w intencjach uderzających w zło, np. o nawrócenie grzeszników. Demony wtedy na jakiś czas odpuszczają, bo jesli napracowały się, żeby mnie upokorzyć, sprowadzić na drogę grzechu, a ja nie tylko… Czytaj więcej »

grazyna
15.09.15 13:13

dziękuję za świadectwo – zawsze kiedy czytam to dodaje mi wiary. To wspaniała postawa i słuszna . Proszę nie zrozumieć mnie źle ale proszę się zastanowić nad adopcją ponieważ często tak jest że adopcja powoduje odblokowanie nas i nagle jesteśmy płodni – znam takie przypadki . Dajemy miłość adoptując i otrzymujemy miłość wspólną . Błogosławieństwa dla Was i Bożej miłości życzę .Amen.

Anna
15.09.15 20:57
Odpowiada na wpis:  grazyna

Ja pogodzilam sie (ale tak szczerze), ze juz nie bede mila dziecka. Postanowilam opiekowac sie innymi dziecmi.
Po kilku miesiacach zaszlam w ciaze. Moja znajoma ok 12 lat czekala na drugie dziecko, wreszcie kupila sobie pieska, godzac sie ze juz nie bedzie miala drugiego dziecka. Wktotce po tym zaszla w ciaze…..

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x