Odmówiłam cztery Nowenny Pompejańskie.W pierwszej modliłam się o zdrowie dla męża i zostałam wysłuchana.Drugą i trzecią Nowennę Pompejańską odmówiłam w swojej intencji.Prosiłam o zdrowie,szczęście, radość i dobre wyniki badań.Druga Nowenna Pompejańska została wysłuchana częściowo,natomiast trzecia całkowicie.Czwartą Nowennę Pompejańską poświęciłam duszom czyśćowym.Ta intencja pojawiła się w mojej głowie po historii opowiedzianej mi przez koleżankę. Jej dziecko uległo wypadkowi.Stan był krytyczny.Szanse na przeżycie nikłe.Wtedy to jej babcia powiedziała,żeby dała na msze za dusze czyśćowe,bo te wypraszają ogrom łask dla nas ,kiedy się za nie modlimy.Po trzech tygodniach nastąpiła znaczna poprawa,a dzisiaj nikt nie uwierzłby,że przeszła taki wypadek.Lekarze powiedzieli,że to cud.Czwartą Nowennę Pompejańską skończyłam odmawiać w lipcu 2015.W sierpniu mąż miał wypadek, z którego cudem wyszedł i to bez wiekszych obrażeń.Myślę,że to opieka Matki Bożej i wdzięczność dusz czyśćowych to sprawiła.Maryjo! Serdecznie Ci dziękuję za wyproszone łaski.Moja wdzięczność dla Ciebie jest ogromna.Proszę czuwaj nad nami, wzmacniaj nas, przemień nasze zatroskanie w spokojną ufność, a nasz lęk w nieugiętą wiarę.Św.Rito i Tobie dziękuję za pomoc!