Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zadowolona
23.10.15 13:47

Modlitwa jest szansą, a nie przymusem. Jest liną rzuconą tonącemu (w grzechach). Może się jej chwycić lub nie. Jego wolna wola ( czasami niestety )…

Izabela
23.10.15 12:58

Modlić się, modlić i pościć. Cierpliwości. Może zacznij od siebie. Zmieniaj się, ćwicz w cnotach..może tu jest początek. Bóg to nie koncert życzeń. Ćwiczmy się w pokorze i cierpliwości. Sami zmieniajmy się dla Chrystusa, by potem modlić się w intencji innych..a zapewniam, że to pracy co nie miara. Pozdrawiam.

Lidia Lesiak Bartnicka
14.06.15 18:33

Modliłam sie wielokrotnie za męża alkoholika N.P. i nie ma zadnej poprawy.Musze dodac ze jest katolikiem i to naprawde praktykującym, ale gdy widzi ze sie modle na rozancu to z taka pogarda na mnie patrzy ze nie wiem co to jest..Nałóg go pogrąza coraz bardziej .Już nie wiem jak mu pomóc. szukam rady co dalej robic.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x