Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Martyna
07.03.16 23:48

Dzis moj 3 dzien odmawiania Nowenny. Modle sie o powrot chłopaka z ktorym bylam krotko ale zdazylam sie w nim zakochac. Bardzo za nim tesknie. Pierwszy dzien Nowenny dał mi bardzo duzo pozytywnej energii, natomiast teraz napotykam duzo przeszkod typu komentarze znajomych : daj sobie z nim spokoj, skoro sie nie odzywa to i tak juz nic nie napisze itd… 🙁 Ale mysle ze uda mi sie wytrwac w Nowennie bo bardzo mi na tym chlopaku zalezy

Justyna
21.05.15 15:36

Dziękuje Aniu za Twoje świadectwo. Ja zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską kilka dni temu w intencji powrotu ukochanego. Odszedł miesiąc temu, nie mamy ze sobą w ogóle kontaktu, ból jest nie do opisania. Dlatego jedyną moją nadzieją jest to, że Matka Boża mi pomoże. Wiem, że jakby się teraz do mnie odezwał i chciał wrócić to byłby cud, ale wierzę że dzięki modlitwie tak się stanie. Trzymaj się Aniu !

Anna
22.05.15 00:00
Odpowiada na wpis:  Justyna

Doskonale znam ten ból, wiem ile jest łez, nieprzespanych nocy, smutnych myśli i wiem też, że nic nie przynosi ulgi… nic prócz modlitwy. Justynko wierzę, że Matka Najświętsza wysłucha Twojej prośby, albo pokieruje Twoim życiem tak aby w Twoim sercu zagościł spokój i radość. Trzymaj się dzielnie i pamiętaj, że Maryja czuwa nad nad Twoim losem i z pewnością nie pozwoli byś cierpiała dłużej.

Lilia
21.05.15 11:10

Kochana, Pan Bóg Ci wszystko wynagrodzi, zobaczysz jeszcze odnajdziesz spokój i szczęście 🙂 Swego czasu również miałam bardzo dużo kłopotów w związku spowodowanych brakiem uczciwości ze strony partnera, za co przepłaciłam słono moim zdrowiem, jednak dzisiaj … jestem szczęśliwą mężatką 🙂 Modlitwa to najlepsze lekarstwo i pomoc jakiej nie zapewni Ci żaden człowiek, sama przekonałam się o tym na własnej skórze. Pan Bóg na pewno postawi na Twojej drodze odpowiednia osobą zdolną do szczerej miłości, tymczasem bądź silna, módl się dużo i ufaj!!!

Anna
21.05.15 13:32
Odpowiada na wpis:  Lilia

Dziękuję za słowa otuchy, wniosły nadzieje w moje serce. Boję się o przyszłośc, boję się, że kolejny raz ktoś mnie skrzywdzi 🙁 ale zawierzam to wszystko Maryji.

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x