Witam. Zgodnie z obietnicą daną Matce Bożej chciałbym się podzielić moim świadectwem. Po raz pierwszy w życiu odmówiłem Nowennę Pompejańską, która to dała mi zupełnie inne spojrzenie na otaczający nas świat.Dziękuję Najświętszej Maryji Pannie za mnóstwo łask,jakich doświadczyłem podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Jakich? Niesamowity pokój wewnętrzny,radość,pogoda ducha,przepełniała mnie ogromna miłość, wszystko to przypominało zdroje łask płynące jak krew i woda z Najświętszego Serca Pana Jezusa.Wszelkie troski zostały wówczas ode mnie odsunięte przez Matkę Bożą.Choć byłem atakowany przez szatana, który spowodował,że nawet się w jeden dzień rozchorowałem,to Matka Boża w niesamowity sposób zabrała ode mnie chorobę,a normalnie z grypy nie wychodzi się w ciągu jednej nocy.W pracy omijały mnie trudniejsze zadania,które dostawały inne osoby.Przypadek-nie sądzę.:) Polecam zdecydowanie wszystkim Nowennę Pompejańską, którzy jeszcze wahają się,czy ją zacząć,to będzie najlepsze co może was w życiu spotkać.Czy otrzymałem łaskę, o którą się modliłem? Moja prośba dotyczyła akurat chwili mojej śmierci, ale jestem przekonany,że Najświętsza Maryja Panna na pewno będzie wtedy ze mną, bo mnie kocha a ja kocham Ją i Pana Jezusa i zawsze będę się dla Nich poświęcał.Codziennie odmawiam przynajmniej jedną tajemnicę różańca i priorytetem stało się dla mnie życie w stanie łaski uświęcającej.Niech zawsze będzie pochwalony Pan Jezus i Najświętsza Maryja Panna, teraz i na wieki wieków.Amen.