witam! chciałabym podzielić się moim świadectwem i cudu jakiego dokonała Mateńka w naszym życiu. Jako młode małżeństwo przeżywaliśmy wiele burzliwych chwil…miałam tego dosyć, czasami blisko było nawet rozstania tak naprawdę wbrew sobie…bo bardzo się kochamy. Źle się działo ciągłe pyskówki obrażanie się wzajemnie. Szukałam ratunku dla mojego małżeństwa. W końcu przez przypadek słuchając wykładów o.Glassa usłyszałam o najcięższym dziale w szturmowaniu nieba czyli o Nowennie Pompejańskiej. Na przełomie 2014/2015 zaczęłam ja odmawiać, było bardzo ciężko działy się różne dziwne rzeczy np. kilkukrotnie różaniec pękał mi w rękach i rozsypywał się w drobny mak, awantury przybierały na sile wydawało mi się , że wszystko idzie w złą stronę, ale mimo to wiedziałam , że Ktoś czuwa i otacza mnie swoją miłością. po drodze działy się także piękne małe cuda np.dostałam się na bardzo kosztowna specjalizację całkiem za darmo i jako jedna z nielicznych i wierzcie mi , że Maryja prowadziła moja rękę na tym teście. Poprosiłam o inna prace i w ciągu 2 tygodni ja otrzymałam:) Po każdym dniu Nowenny wszystko pomału ucichło, teraz mija kolejny miesiąc bez awantury zbędnych słów zbliżyliśmy się do siebie jeszcze bardziej ,jeszcze bardziej się kochamy, jesteśmy szczęśliwi z Bogiem i Matką Najświętszą . Całe nasze życie należy do Nich jest nam lżej , bezpieczniej Nie interesuje mnie opinia innych bo wiem , że Bóg i Maryja istnieją i kochają nas bezwarunkowo… a i jeszcze jedno na koniec … 3 tygodnie temu przyśniła mi się Mateńka i powiedziała do mnie ” Jestem przy Tobie zawsze!” była to kwintesencja tej drogi. Dziękuje moja kochana Mateńko za to , że jesteś i tak bardzo zależy Ci na swoich dzieciach! uwierzcie, że nie ma dla Mateńki rzeczy niemożliwych bo jest pełna łaski!!!! Chwała PANU!
Szczęść Boże…
Piękne swiadectwo….gdy czytam te swiadectwa,to wydaje mi sie ze tak łatwo wszystko wyprosic…ale w zyciu jest chyba trudniej …
tez odmawiam juz druga Nowenne,ale duzej poprawy nie widac….chciałabym tez napisac takie piekne swiadectwo…ale nie poddaje sie i trwam…czasem wydaje mi sie ze nie jestem godna aby moje prosby zostały wysłuchane,albo ze cos nie tak sie modle….a moze to szatan tak mi podpowiada,abym zrezygnowała….
Natalio,zycze duzo szczescia i miłosci w rodzinie:):)
Kochani
Gdybyście mogli chociaż jedną Zdrowaśkę zmówić w intencji mojej żony którą zaatakował zly duch ,Modliła się dużo a teraz jakby była innym człowiekiem.A może ktoś mógłby zmówić za nią nowennę pompejańską.Z góry serdeczne Bóg zapłać
Darek.
Darek porozmawiaj z księdzem . …a żona niech odbędzie DOBRĄ spowiedź i Komunia Św.
Piękne świadectwo … i piękny sen . Aż chce się czytać takie swiadectwa
Piękne świadectwo.
Piekne swiadectwo, tez przysnila mi sie Matenka 2 razy, ja odmawiam 7 Ojcze Nasz i 7 Zdrowas Maryjo, za moja namowa moja siostrzenica wymodlila wyzdrowienie z raka. Chwala Panu i Najswietszej Panience
tez przezywamy kryzys a jestem w stanie blogoslawionym
Jestem w bardzo podobnej sytuacji. Przeżywamy ciężki kryzys, mąż twierdzi, że mnie nie kocha, a ja również spodziewam się dziecka. Wierzę, że za wstawiennictwem Maryi otrzymamy potrzebne łaski.
🙂