Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
09.03.15 22:14

Przecież MB to nie księgowa, nie liczy nam minut i powinnaś kontynuować, nie bój się, mnie także zdarzyła się taka sytuacja, teraz na pewno będziesz się bardziej starać i nie zostawiać na ostatnią chwilę . najważniejsze jest to że tak bardzo ci na modlitwie zależy.

Xoxo
09.03.15 00:58

Witam nie miałam kogo sie spytać wiec pisze tu 4 dni juz odmawiam nowennę pompejańską w pewnej intencji! Jestem zła na swoje lenistwo bo ta intencja jest bardzo ważna dla mnie chodzi o 2 osobę… 3 dni zmawiałam ok.. A dzisiaj rano zamówiłam tylko 1 tajemnice z książeczki z której non stop sie modlę i te tajemnice czytam po kolei co i kiedy. Poszłam na 18 do kosciola i miałam zamiar zmówić 2 dalsze tajemnice jak wroce… No i jak wróciłam nie mogłam sie zabrać słuchałam piosenek religijnych albo patrzyłam jakiś informacji na temat Częstochowy takie tam… Ocknęlam sie kiedy… Czytaj więcej »

Xoxo
09.03.15 01:00
Odpowiada na wpis:  Xoxo

Nie mogę teraz spac boje sie czegoś zle mi

luko
08.03.15 20:14

Nareszcie ktoś z mojego rocznika. A tak serio to wielki szacunek. Nie każdy by zrezygnował z swojej intencji na rzecz osoby której się nie zna. A co do choroby. To mojego brata ciotecznego 3 letnia córka miała raka oka. Po kilku chemiach niestety musieli usunąć oczko. Ale cała rodzina była smutna. Ale po dalszym leczeniu że nie ma przeżutów. Ale moja babcia, a jej prababcia w czasie modlitw płakała. Tak mi było jej szkoda. Nikomu nie życzę takiego przeżycia. Ale teraz dziecko się bawi, chodzi do przedszkola. I nie widać że jednego oczka nie ma. Może lepiej że je usunęli… Czytaj więcej »

słonko
08.03.15 08:09

witam, ja tez modliłam się za koleżankę chorą na raka na początku była poprawa ale niestety zmarła, wierzę w to ze taka była wola Boża bo nowennę odmawiam dalej nie zwątpiłam, miałam na początku wyrzuty sumienia do siebie że za mało modlitwy jej poświęciłam że powinnam jeszcze jedną nowennę odmówić w jej intencji, ale mama i jej mąż tak tego nie widzą, trwaj na modlitwie

Joanna K.
07.03.15 23:43

Weroniko, nie chcę robić nadziei, ale od cn. 2-3 lat interesuje się tematem raka. W dalszym ciągu jestem laikiem, ale coś tam udało mi się liznąć w tym temacie. Wklejam za chwilę link, na początek taki ogół, ale można szukać dalej. Zasada we wszystkich alternatywnych metodach jest ta sama: odkwaszenie organizmu, zdrowe żywienie, żywa woda, zminimalizowany stres, dotlenienie organizmu, witamina C (prawdziwa) i wiele innych suplementów. Poza tym modlitwa, wiara i jeszcze raz modlitwa i wiara.

Joanna K.
07.03.15 23:45
Odpowiada na wpis:  Joanna K.
Jolanta
07.03.15 22:00

Też jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej dojrzałości i wrażliwości!

ewi
07.03.15 21:26

Bardzo mądre podejście, w tak młodym wieku można tylko pogratulować.

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x