Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
anna
20.11.14 11:33

Przed 30 laty modliłam się nowenną do Bożego Miłosierdzia o brata. Był alkoholikiem, walczył Z Bogiem itd. Po ludzku nie było szans na uleczenie z alkoholizmu. Prosiłam Boga nawet o śmierć dla brata, ale żeby przez Miłosierdzie Boże mógł się jeszcze nawrócić, wyspowiadać i przyjąć sakramenty. Bóg wysłuchał, brat otarł się o śmierć, był w śmierci klinicznej. Nawrócił się a teraz w Kanadzie jest gorliwym propagatorem Nowenny do Bożego Miłosierdzia. Jezus jest Panem.

AgnieszkaC
20.11.14 11:49
Odpowiada na wpis:  anna

Po ilu latach od Twojej modlitwy się nawrócił?

krzyś
20.11.14 04:36

czytając twoje świadectwo przyszła mi do głowy ta myśl z dzienniczka siostry Faustyny przy konającym odmawiała koronkę do Bożego Miłosierdzia przez to wszystkie złe duchy które czekały by zabrać tą duszę po śmierci uciekły

Apostoł Różańca
19.11.14 19:35

Piękne, wzruszające świadectwo. Sendo wiary i modlitwy.Nawrócenie jest największym cudem.

Krysia
19.11.14 19:34

Twój tata miał wielkie szczeście mając Ciebie .Czasem tak jest że trzeba śmierci bliskiej osoby aby pogłębiła się wiara jego bliskich.

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x