Wiosną b.r. dostałam od znajomej katachetki w prezencie Miłujcie się. Lubiłam czytać, rozważać. To wydanie było wyjątkowe, ponieważ natrafiłam na modlitwę różańcową pompejańską. W życiu nic nie bywa przez przypadek, to Bóg tak chciał, podesłał mi to czasopismo.
Byłam załamana. Ostatnie 10 lat różne tragedie życiowe, dlaczego to spotkało nas?
Tragiczne ginie ojciec; po 23 latach małżeństwa zostawia nas kochający mąż i ojciec; nowotwór, z którym walczę, operacja, chemioterapia, radioterapia; z synem, synową relacje się pogarszają – ciągle intrygi, brak szacunku od nich, boleśnie to znoszę. Co za tym stoi?
Początkowo wielkie wątpliwości! Ja, osoba zabiegana, pracująca 24 godziny na dobę, odmówić 3 różańce, nie dam rady!Chociaż, muszę przyznać,że często odmawiałam tajemnicę – dwie różańca. Lecz pomyślałam sobie, należy spróbować i… udało się! Nie było to łatwe, lecz od Matki Najświętszej tyle łask otrzymałam! Modliłam się wszędzie, w domu, w pracy, za kierownicą. Znalazłam odpowiedzi na wiele pytań. I te cierpienia przez lata dały swój owoc. Odmówiłam 3 nowenny w różnych intencjach.Warto było, uwierzcie mi! Wszystkie prośby moje były wysłuchane. Polecam moim koleżankom znajomym, w różańcu wielka siła! Od listopada przystąpię do odmawiania kolejnej.
A ja polecam godzinę łaski w dniu 8 grudnia od 12 do 13 należy się modlić do Maryji o łaski.
Polecam strony Dobra Fabryka i Fundacja Kasisi – można pomóc dzieciom w Afryce.
Ja także odmawiałem Nowennę Pompejańską cztery lub pięć razy po kolei Tak zajmuję to dużo czasu modliłem się w pracy w samochodzie w domu w konkretnej intencji no i nic z tego nie wyszło Ale nie poddam się zacznę odmawiać jeszcze raz
Twoje modlitwy już zostały wysłuchane. Z cierpliwością czekaj na owoce, bo Matka wie czego tak naprawdę nam potrzeba. Módl się dalej, i także to ciche oczekiwanie jej i Jezusowi ofiaruj
Ja zaczełam różaniec tzn Nowenne Pompejańską 3 dni o uwolnienie za pewnego porwanego księdza i dziś sie dowiedzialam że został uwolniony. Chciałabym dalej odmawiac tylko czy powinnam dalej prosić o uwolnienie a mam jeszcze 24 dni częsci błagalnej do odmuwienia. Proszę pomóżcie
W tym roku w Święto Bożego ciała przyśnił mi się nasz Papież Jan Paweł i powiedział nic sie nie martw będzie dobrze, nigdy nie zapomnę tego snu………….. modlę sie też do niego i wiele już mi pomógł….
Piękne są takie sny …….i pamięta się .
Dzieki za swiadectwo tego ze rozaniec pomogl ci przetrwac tragedie zyciowe. Ja tez jak sprobowalam jednej nowenny tak juz jestem w trakcie piatej no tyle intencji. Czasami lepiej a czasami w rozproszeniu ale modlitwa dziala zawsze I nigdy nie wpada w proznie. A jeszcze rok temu patrzac na mame I siostre odmawiajace NP to tylko kiwalam glowa. Kiedys mialam sen, w ktorym ktos wymienil mi wszystkie moje klopoty I trzymajac rozaniec w reku powiedzial „ty sie nie martw tylko odmawiaj rozaniec”. Wiec odmawiam.
Może i mnie się to przyda , jestem po rozwodzie, uwikłana w sieć kłamstw z żonatym , chce to skonczyć , on mi nie pozwala. Może tez mi pomoże modlitwa, wiele juz mi pomogla.
Ja też odmawiam pierwszą Nowennę w życiu. Wiele łask otrzymałem i zmieniłem się na lepsze. Modlę się bardzo gorliwie, ale niestety wczoraj, troszkę zabalangowałem i na ostatniej dziesiątce różańca zasnąłem. Jak się obudziłem dochodziła 04.00
Oczywiście natychmiast skończyłem Nowennę, ale czy się Ona teraz liczy ? Spóźniłem się z 1 dziesiątką o cztery godziny…Mam 10 dni do ukończenia Nowenny. Co teraz ? Chyba Maryja nie stała nade mną z zegarkiem, co ? Mam straszne wyrzuty sumienia z tego powodu…Proszę o radę kogoś mądrego…
Marku mów dalej a te wyzuty to podszepty złego ze nic z tego ze Modlitwa nie zostanie wysluchana ,wiec głowa do góry módl sie dalej pa
Marek nie przejmuj się tą jedną dziesiątką …..odmawiaj do końca .Ja tak mam jak zaczynam się modlić …czy to różaniec odmawiać , czy koronkę do Św.Rity to wtedy zaczyna mi się ziewać . Jak zaczynałam pierwszą NP …..sam początek pierwszego dnia tak mi się na spanie zebrało , że musiałam się położyć , jak się obudziłam to nie pamiętałam na czym skończyłam i jak się odmawia różaniec . Musiałam przeczytać w internecie…..chyba tak zły działa , robi przeszkody . I różańce mi się rwały . Jak zwróciłam się z gorącą prośbą do O.Pio …tak zaczęło mi się w życiu „prostować”… Czytaj więcej »