Wczoraj, późnym wieczorem, udaliśmy się na różaniec przed sarkofagiem o. Pio. Modliliśmy się i śpiewaliśmy pieśni.
A dziś rano wyruszyliśmy na ostatni etap pielgrzymki: Lanciano i Loretto. Zdjęcia z tej drugiej miejscowości wkleję później, a póki co obejrzyjmy zdjęcia z Mszy św. oraz monstrancji z Ciałem i Krwią Chrystusa.
Uczestnictwo w tej mszy św. przed monstrancją z Ciałem i Krwią Chrystusa to jedno z moich większych przeżyć pielgrzymki. Joanno dziekuję Ci za złożenie intencji i Twoje wielkie serce.
Bardzo prosze o modlitwe w mojej potrzebie, o odnalezienie mojego meza. Prosi Agnieszka.