Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Joanna
31.03.15 09:28

Lidio, czy jeszcze tu zaglądasz? Czasem myślę o Tobie, o tym jak ważne jest świadectwo drugiego człowieka, jak mi to co napisałaś, bardzo pomogło. Też już swoje napisałam 🙂 Oto one:
https://pompejanska.krolowa.pl/2015/03/joanna-bunt-nastolatka-swiadectwo-matki/
Pozdrawiam Cię serdecznie z nadzieją, że w Twojej rodzinie dobrze się dzieje. Asia

circ
24.02.15 19:41

Też modlę się o dzieci. Na razie wszystko się pogorszyło gwałtownie, ale tak może musi być. Dam świadectwo jak skończę. Wierzę.

Asia
11.09.14 11:09

Bardzo dziękuję Ci, Lidio, za Twoje świadectwo. Dziś zaczęłam część dziękczynną nowenny – też w intencji syna – i jestem przekonana, że co zawierzone Maryi, to zginąć nie może :). Od samego początku mam to głębokie przeświadczenie, ono nie pozwoliło mi popaść w czarną rozpacz, a tu jeszcze taka niespodzianka… Bardzo rzadko czytam świadectwa, a dziś, mimo że tytuł niczego nie sugerował, wybrałam Twoje. Dało mi ono dodatkową otuchę i przyznaję szczerze, że czuję się, jakby mnie kto opatulił w mięciutkie piernaty. I chociaż nie mogę powiedzieć, że jest mi łatwo (odczuwam silne pokusy, rozproszenia na modlitwie, syn ciągle daje… Czytaj więcej »

lidia
12.09.14 10:07
Odpowiada na wpis:  Asia

Droga Asiu Ogromnie sie ciesze ze moje swiadectwo dodalo Ci otuchy. To co Ty napisalas w komentarzu pomaga rowniez mnie, wiec czytam je juz kolejny raz.Nie wiem czy ta odpowiedz trafi do Ciebie bo robie to pierwszy raz i nie jestem zbyt mocna w calym tym komputerowym swiecie ale jesli tak bedzie to chce Ci powiedziec ze trzymam za Ciebie kciuki i rozumiem Cie jak kazda kochajaca matka.Wiem jak cierpisz i jak boli serce a jeszcze bardzie to ze nic nie mozesz zrobic ale obie powinnysmy pamietac ze nasze cierpienia to nasze zycie, nasze czlowieczenstwo no i nie jestesmy przeciez… Czytaj więcej »

Asia
15.09.14 09:37
Odpowiada na wpis:  lidia

Kochana Lidio, teraz i ja piszę z nadzieją, że jeszcze tu zajrzysz i przeczytasz moje słowa. Twoje oczywiście do mnie trafiły (i to w samo serce), przeczytałam je już w piątek, ale nie mogłam od razu odpisać. Dziś musiałam się trochę natrudzić, żeby odnaleźć Twoje świadectwo, od piątku tyle nowych przybyło, ale to cudne, to jawny dowód na to, że Maryja nie próżnuje 🙂 Dziękuję Ci, że mi odpisałaś! Dziękuję! Jestem Ci bardzo wdzięczna. Od piątku chodzę i Cię błogosławię słowami z Księgi Liczb: „Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy… Czytaj więcej »

Jula
11.09.14 10:56
Ana
10.09.14 22:49

dziekuje 🙂

Ania
10.09.14 21:43

Dziękuję za świadectwo. Odmawiam już czwartą Nowennę. Wszystkie za synów. Już dawno zawierzyłam obu Mateńce i wierzę, że są pod Jej Skrzydłami. Jak bardzo Cię rozumiem

Wiesia
10.09.14 21:08

Sami nie możemy uwierzyć w spełnienie naszych intencji. Ja modlę się w intencji mojej córki o boże błogosławieństwo dla niej i wskazanie drogi życiowej. Trzy moje intencje się spełniły, czwarta się spełnia. Mateńko jesteś najlepszą Matką.

wiesia
10.09.14 18:24

Piękne świadectwo. Ja też się modlę w intencji syna, aby i Jego Mateńka Najświętsza prowadziła. Maryjo Zawierzam Ci mojego syna, żeby nie błądził, ale kochał Cię całym sercem.AVE MARYJA!

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x