Modliłam się do Kochanej Mateńki o zdrowie dla mojego wnusia. Po drugiej operacji nastąpiła ogromna poprawa w zdrowiu. Wnuczek bardzo ładnie się rozwija i teraz nadrabia ten czas, kiedy był chory. Jestem bardzo szczęśliwa i aż trudno mi uwierzyć, że Mateńka wysłuchała mojej prośby z pośród tak wielu. Obecnie znów modlę się tym razem w intencji córki. Ufam, że również będę wysłuchana.
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 07-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 04-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 30-05-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Aktualizacja apki „Nowenna pompejańska i różaniec”
Grzegorz: W intencji rodziny
Wiktoria: Wybrałaś mi najlepszego męża
Krzysztof: Nie wierzyłem…
Elżbieta: Otrzymałam mieszkanie
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Witam ja zaczelam odmawiac modlitwe 22 09 jestem przy czesci blagalnej jak narazie nie widze zmiany w moim zyciu ale mam nadzieje ze to sie zmieni bylam kiedys w moim kosciele i zaczelam odmawiac rozaniec wiecie co az mi glupio bylo jak wymawialam Matko Boza popmejanska a na mnie patrzyla matka Boza pod innym wezwaniem potem jeszcze raz w domu powturzylam rózaniec bo wydawal mi sie nie wazny bylam zmieszana
Zaczęłam odmawiać NP15.08.2014r i od pierwszego dnia ogarnęła mnie radość,spokój i zadowolenie-od tamtej pory odstąpił ode mnie lęk i smutek -intencja się spełnia -syn nie tknął do tej pory alkoholu ,zachowuje się wzorowo. Mateńko Najukochańsza -Chwała Ci-bardzo,bardzo dziękuję za tą modlitwę(a tak bardzo się bałam,ze nie podołam)
Zaczęłam odmawiać nowennę w bardzo trudnej sprawie.Przeczytałam o sile tej modlitwy w wielu składanych świadectwach.To pozwala mi wytrwać.Na początku było bardzo ciężko.Sprawy układały się coraz gorzej i dochodziły inne trudności.Płakałam, nie spałam po nocach, ale nadal przesuwałam paciorki różańca i usiłowałam skupić się na modlitwie.Zaczęły pojawiać się znaki,że mimo wszystko Mateczka pomaga mi w życiu codziennym.Wprawdzie w sprawie głównej intencji nic się nie dzieje, ale inne sprawy rozwiązują się same.Zostały mi dwa dni do zakończenia Nowenny.Różaniec traktuję jako formę wyciszenia, relaksu i ucieczki.W sercu pojawił się dziwny spokój.Ufam coraz bardziej.
Chwała i cześć Maryi i Bogu Wszechmogącemu 🙂