Około rok temu słuchając przez internet nabożeństwa (Odnowienie w Duchu Św.) z Olsztyna (koło Częstochowa) prowadzonego przez Ojca Daniela usłyszałam (tak jakby głośniej) o „Nowennie Pompejańskiej”.. i kilka dni później tknęło mnie, żeby poszukać na internecie informacje na temat Tej Nowenny. W momencie kiedy otworzyłam stronę o Nowennie i zaczęłam czytać jak się ją omawia, nie wiem sama dlaczego po prostu wybuchnęłam głębokim płaczem. Zrozumiałam wtedy, że jest to znak, iż powinnam zacząć odmawiać Różaniec do Mateńki Pompejańskiej. Modliłam się w intencji mojego taty, który za każdym razem kiedy napił się alkoholu włączała się w nim agresja i fizycznie wyładowywał się na mojej mamie, siostrze, mnie. Po kilku dniach odmawiania zauważyłam że nie jest za dobrze ale nie poddawałam się bo wierzyłam że to potrwa tylko chwile i tak też było.. skończyłam Nowennę i od czasu kiedy ją odmawiałam mój tata nie podniósł reki na żadna z nas a kiedy wypije nie stwarza już problemów tylko spokojnie idzie spać. Dla mnie to naprawdę wielki CUD bo nie myślałam, ze coś może go zmienić..ale dla Mateńki nie ma rzeczy niemożliwych! Kolejnym świadectwem jakim chcę się pochwalić jest zdobycie pracy o którą się modliłam. Zawierzyłam sprawę tylko Mateńce. Bardzo długo szukałam pracy bez skutku, miałam wyjechać za granice.. ale poczułam w środku że tylko Mateńka może mi pomóc… w 54 dniu podpisałam Umowę o pracę w bardzo dobrej Firmie.. Dla mnie to naprawdę niesamowite jakie CUDA czyni Nasza Kochana Mateńka z Pompejów! Modlitwa ta wymaga dużo wytrwałości ale prośba zawsze zostaje wysłuchana! To Mateńka znajduje nam czas na odmawianie i dodaje sił. Trzeba tylko mocno wierzyć i wytrwać! Ja odmawiałam Tą Nowennę 4 razy i każda moja prośba została wysłuchana! (Nie opisuję wszystkich moich intencji bo to by zajęło drugie tyle, a każdy powinien dzielić się łaskami od Mateńki) Szczęść Boże dla Was Wszystkich!
Polecam przeczytać autobiografię nawróconego alkoholika, „Bóg znalazł mnie na ulicy i co z tego wynikło?”. Bohater, Henryk Krzosek znalazł się w ciemnym tunelu, w którym dostrzegł światło, czyli Jezusa Chrystusa. Pan tchnął w niego nadzieję i pomógł mu pokonać wroga, jakim przez wiele lat był alkohol. Bardzo prawdziwa i przejmująca opowieść o trudach życia.
A to ci dopiero, patrzcie, o nowennie akurat było…Muszę sobie je odsłuchać.
Do akffe2102 – czytając te słowa, zastanowiłam się jak to się stało, że ja kocham Maryję? – odkąd pamiętam Matka Boża zawsze była czczona w moim rodzinnym domu. Pamiętam wierszyk-modlitwę z dzieciństwa, pozwolę sobie ją napisać: „Matko Najświętsza ja dziecko Twoje w Twe święte ręce serduszko moje składam w ofierze, niech będzie dobre, posłuszne, grzeczne i niech zasłuży na niebo wieczne. Wielbiąc Cię szczerze Matko Najświętsza, błogosław mamie i tatusiowi i wszystkim dzieciom na całym świecie. Niech Cię kochamy wszyscy serdecznie a potem w niebie niech wszyscy wiecznie wielbimy Ciebie Amen. Na pewno jesteś osobą dorosłą, to powiedz Matce Najświętszej,… Czytaj więcej »
tak na marginesie, to warto dodać, że „Pod Twoją obronę” jest modlitwą pochodzącą z III wieku, czyli kult Maryi jest od zarania Kościoła. Treść tej modlitwy była trochę inna : Pod opiekę Twojego miłosierdzia uciekamy się, o Matko Boża. Nie odrzucaj próśb, [które do Ciebie zanosimy] w naszych potrzebach, lecz zachowaj nas od niebezpieczeństwa, [Ty] jedynie czysta i błogosławiona.
To też były piękne słowa, pełne ufności i miłości do Maryi, słowa uwielbienia. Dziękuję za tę informację
Piękne świadectwo! Chwała Panu!:)
Ela, przeczytalam Twoje swiadectwo I z pewnoscia bede modlic sie za w Twojej intencji zarliwie. Ciesze sie niezmiernie, ze wspomnialas o ojcu Danielu. Przed chwila zakonczylam moje internetowe uczestnictwo z majowego spotkania. Nie mam zbyt wielu przyjaciol, praktycznie jestem samotna, ale ta kilkugodzinna modlitwa sprawila, ze nie czulam sie sama! Dziekuje wiec podwojnie za Twoje swiadectwo! Czyz nasza Matenka nie znajduje rozmaitych 'przypadkow’, aby nas uzdrawiac? Niech Pan Cie prowadzi, Elu:).
I dzisiaj myślą przewodnią była nowenna pompejańska właśnie? To ciekawe, ja miałam jechać, ale zrezygnowałam w końcu, bo zamyślam się wybrać na potaknie do Czatachowej do o. Daniela na modlitwę wstawienniczą i właśnie dlatego pytałam, czy ktoś z tu obecnych coś wie bliżej na ten temat? Jak to wygląda? Czy z takiego marszu można się załapać?
Ale nie ma za co:), żadne to tam przecież świadectwo, raczej poszukiwanie i trudności, z którymi ciężko sobie poradzić, żeby się w ogóle w końcu modlić tak naprawdę. Poszukuję uwolnienia po prostu, dlatego też przymierzałam się, aby jechać do Czatachowej, ale nie wiem, jak to tam wygląda w kwestii takiej modlitwy osobistej…A spotkania otwarte swoją drogą oczywiście…
Elu na osobistej modlitwie nie byłam ale na Spotkaniach otwartych kilku byłam. Ty również?
Nie, na osobistej nigdy nie byłam, stąd moje pytania odnośnie, bo noszę się z zamiarem pojechania do Czatachowej właśnie…
Ta, na otwartych spotkaniach byłam już kilka razy.
Pomóżcie mi pokochać Maryję…
to Twoja ukochana, pełna czułości Mama, która zawsze jest przy Tobie, zawsze pomaga, wspiera, troszczy się. To Twoja najlepsza przyjaciółka.
Ja proponuję abyś czciła Maryję nie tylko się do niej modląc na różańcu ale też jej dziękując i uwielbiając za łaski i jej dobroć oprócz modlitwy proponuję Ci uczestnictwo w pielgrzymkach, czcząc Ja w Jej święta i inne praktyki religijne ku czci Maryji np Nabożeństwa Fatimskie Pierwsze Soboty Miesiąca , jak równiesłuchać pięknych pieśni Maryji ,, np Godzinki ku czci NMP gdy zaczniesz to czynisz zobaczysz że się zakochasz w Maryii
Aby pokochać Maryję, myślę że trzeba prosić o łaskę, np. Ojca Pio, albo Ją samą. Kiedy modlisz się na różańcu – tak mi powiedział ksiądz – przychodzi Maryja i jest z Tobą w tym momencie. Proś Ją o łaskę wiary, ze spokojem. Na początek odmów dziesiątkę różańca, na drugi dzień cały różaniec. Wiara to łaska, którą otrzymasz, jak pomodlisz się z dziecięcą ufnością, pokorą. Nie zniechęcaj się przedwcześnie, Matka Boża Cię słyszy, powierz Jej swoje życie, owórz serce a jestem pewna że Cię wysłucha. Poszukaj jeszcze modlitwę do Ducha Świętego, pomódl się do Niego, potem do Maryi. Ona jest najlepsza,… Czytaj więcej »
Też mi się wydaje,że Ala z …deka przesadza. Mnie Maryja tez wysłuchała wiele razy i wciąż doświadczam Jej cudownej opieki. Z Panem Bogiem. 🙂
Do akffe2102 Odmawiaj 3 razy dziennie o godz. 6, 12, 18 Anioł Pański. Jest również nabożeństwo trzech Zdrowaś Maryjo. Jeśli chcesz kogoś pokochać – powinnaś tę osobę poznać, czyli czytać o Niej dużo, prosić Ducha Świętego o miłość do Matki Bożej. Maryja jest oblubienicą Ducha Świętego.
Alu, choć raz odmów Nowennę, a sama przekonasz się, że te cuda po prostu się dzieją. Kto wie, może i Ty zamieścisz tu swoje świadectwo.
Hej, ponawiam pytanie, czy był ktoś tutaj na forum na osobistej modlitwie wstawienniczej u o. Daniela w Czatachowej?
Niestety nie, ale właśnie słucham transmisji ze spotkania otwartego, którego myślą przewodnią jest nowenna pompejańska 🙂
dlaczego historie o wysłuchanych modlitwach pisze jedna i ta sama osoba,mozna poznac po stylu pisania
Dobre 🙂
Świadectwa przychodzą z wielu emaili. Co prawda schemat jest często ten sam: skąd sie dowiedziałem, jak przebiegała modlitwa na co dzień, jak obserwowano łaski, zmiany w życiu… Ale żeby sugerowac, że wszytko to pisze jedna osoba 🙂 PRzecież tego jest 1500 stron drobnym drukiem 🙂