Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Karolina
14.02.14 23:32

Witam. Dzięki za świadectwo. Właśnie modlę się 2NP, pierwsza nie została wysłuchana tak jak prosiłam, ale wiele łask otrzymałam wówczas, szczególnie początek powrotu do Boga. Jednak teraz mam okropne koszmary, lęki, jakbym czuła że za rogiem stoi zły duch. Boję się sama zostawać w mieszkaniu. Modlę się o nawrócenie dla siebie i chłopaka, jednak zły ciągle wmawia mi żebym skończyła, że się nie opłaca. Bardzo trudno mi się skupić, tylko 'klepię tę modlitwę. Mam poczucie winy przez to. Dodatkowym problemem jest to, że ciągle myślę o rozstaniu z tym chłopakiem z powodu jego 'wiary’. Moja relacja z Bogiem opadła. Bóg… Czytaj więcej »

ewa
13.02.14 17:30

dziekuje,bardzo mi to pomogło.to moj 23 dzien.przedwczoraj w nocy poczyłam jak cos podniosło sie z mojej piersi.boze to było takie straszne.potem nie mogłam dojsc do siebie,ciagle o tym mysle..jak przeczytałam twoje swiadectwo to mnie to bardzo podniosło ,serio w.mam w głowie straszne mysli,jak ty ze rozaniec mnie chce przygniesc,ze to jak sie czuje to przez niego(to jak praca ktora MUSZE,odbebnic codziennie).ze to samo zło.ze mogłabym odpoczac.czasem mam takie uczucie ze chce go przytulic i odrzucic,walnac w kat.jak go biore w rece to juz mam rece mokre…. ;).ale dzieki takim wpisom podnosze sie .czuje powiew swiezego powietrza,ratunek na moj bol.Bog Zapłac,.niech… Czytaj więcej »

Agnieszka
13.02.14 22:27
Odpowiada na wpis:  ewa

Nie możesz się poddać! Dasz radę. 23 dni za Tobą, to już prawie połowa. Jesteś na najlepszej drodze, żeby dostać to o co prosisz, inaczej szatan, nie zawracał by sobie głowy, żeby Ci przeszkadza. On wie, że jak tylko skończysz zostaniesz wysłuchana 🙂 godzina dziennie to naprawdę jest niewiele w porównaniu do tego, co możesz otrzymać. trzymam kciuki! Agnieszka

Agnieszka
11.02.14 22:15

Bardzo bliskie mi świadectwo, w bardzo podobny sposób opisuje emocje, odczucia i targające mną wątpliwości podczas modlitwy 2 NP, więc doskonale Cię rozumiem- zarówno trudności: aż po głęboką wątpliwość w sens modlitwy, jak i błogi spokój, którego nigdy wcześniej nie odczuwałam, którego słowami opisać się nie da, który może dać tylko Maryja.Podczas czytania Twojego świadectwa czułam jakbym skala emocji, które przeżywałaś była odwzorowana odczuciami i wewnętrznymi przeżyciami, których sama doświadczyłam podczas odmawiania tej modlitwy. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę, by ten błogi spokój Cię nie opuszczał:)

Agnieszka

Teresa
12.02.14 06:01
Odpowiada na wpis:  Agnieszka

Piękne świadectwo . Jest Bóg , jest niestety i zło . Ma wiele dobrego odmianie różańca , Sama się przekonałam . Jeszcze nie pisałam świadectwa , zrobię to……

Ryszard
11.02.14 20:21

CZŁOWIEKU, kocham Cię najbardziej na świecie, ale nie możesz się na tym zatrzymać. Teraz jest czas próby, podaj mi rękę, a przejdziemy przez to razem, i to właśnie TUTAJ chcę pokazać Ci Siebie, pozwól się prowadzić i w przebaczeniu odkryj dowód Mojej Miłości. Ten niepokój to jest Głos Boga, który nie da Ci spokoju. Jest delikatny i cichy, aby Go usłyszeć musisz uciszyć samego siebie i otworzyć się na drugiego człowieka, niezależnie od tego, czy myśli on tak samo jak Ty.

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x