Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paweł
19.12.13 04:53

U mnie jest podobnie lęki się skończyły,większe opanowanie, mniejsze obawy o przyszłość.

Madzia
18.12.13 10:23

Ja też modlę się o nawrócenie męża już dobre parę lat i też mam nadzieję,że wreszcie się odmieni.To co się dzieje w moim domu to…aż strach. Wyzwiska, bluźnierstwa przekleństwa, cierpi nasz niepełnoletni syn, który mówi wprost,że nienawidzi ojca.Parę razy dostał po buzi. Ciągle jest poniewierany. I co?…No cóż modlę się i nie ustaję….
Ale są też dobre chwile i to mnie trzyma.W Bogu nadzieja.

viavitte
17.12.13 16:39

Piekne swiadectwo! Podnosi na duchu tych, ktorzy czekaja na spelnienie swoich intencjii!

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x