Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Łucja
25.01.14 09:59

dziękuje Wam za te świadectwa.Pragnę przekazac słowa Mojej Babci,która nie widzi prawie,i nie wstaje sama z łożka.Babcia,odmawiając N.POM.(za duszę ś.p.wnuka,a mojego kuzyna),bardzo żle się czuła,ciągle ktos Jej przeszkadzał(bez- pośrednio i pośrednio),brakowało Jej sił,słyszała dziwne,złosliwe podszepty.Tym bardziej żarliwie się modliła.Wiele osób śmiało się z Jej modlitw.Równo w pól roku po zakończeniu Różańca (było to 15.o8.-przypadek?NIE!Święto Wniebowzięcia Maryi)szczęśliwa,ZBAWIONA dusza zmarlego kuzyna przyszła do Babci we śnie,przekazując tę radosną dla całej rodziny i przyjaciól NOWINĘ!moja BAbcia zachęca wszystkich do wytrwałego,cierpliwego odmawiania tej CUDOWNEJ NO-WENNY dzien po dniu,ufając BOżej Opiece.Prosi też,aby modlic się za dusze czyścowe,bo One same za siebie nie moga się modlic.A… Czytaj więcej »

Ilona
17.11.13 21:04

Dopiero co dzieliłam się z Wami moim radosnym odmawianiem Pierwszej w życiu Nowenny za męża kiedy nagle wszystko tak bardzo się zmieniło. W części dziękczynnej przechodzę przez mękę. Nie chce mi się modlić, do modlitwy podchodzę „na siłę” i z niechęcią. W trakcie odmawiania różańca ciężko mi się skupić, mam problem z rozważaniem poszczególnych tajemnic. Często kończę w nocy siłą woli. A dziś wręcz ledwo wysiedziałam w Kościele!!!! Co mi się wcześniej nie zdarzało. Dziś poszłam do spowiedzi, że mi tak ciężko i ze skupieniem i z ochotą. W trakcie rozważania czytania przyszło mi do głowy „co Ty tu robisz?… Czytaj więcej »

MM
11.11.13 13:42

Nie rezygnuj z modlitwy za męża, moze nie ten czas, ale wierz mi, warto czekać na upragnione łaski!

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x