Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
martyna570antyrram
12.03.14 10:47

Jakoś nie pociesza stwierdzenie, że nie otrzymałaś głównej intencji-zdrowia, tylko inne mniejsze i też jest super. Skoro się modlimy , to wierzymy, że nasza prośba zostanie wysłuchana.

kornelia
17.10.13 13:37

Dziękuję za słowa otuchy, bardzo ich potrzebuję.

Barbara
17.10.13 10:49

Zgadzam się całkowicie, że odmawianie NP odmienia człowieka, zmienia patrzenie na swoje problemy i potrzeby. Przygnieciona ogromnymi problemami przechodziłam przez takie stany totalnej rezygnacji, pretensji do Pana Boga, traciłam sens modlitwy. Teraz to się bardzo zmieniło, nawet trudno mi ustalić intencję, bo wszystkie wydają mi się takie egoistyczne i roszczeniowe. Problemów się nie pozbyłam, ale otrzymałam taki wewnętrzny spokój i ogromną nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo przecież sprawy toczą się zgodnie z wolą Bożą. Mam przekonanie, że skoro Pan Bóg to wszystko dopuszcza na moją rodzinę i Matka Boska nad tym czuwa, to musi to być dla naszego dobra.… Czytaj więcej »

Kasia
17.10.13 08:47

Droga Komelio, doskonale rozumiem co przeżywasz. Ja również jestem chora i niedawno skończyłam NP w swojej intencji. Wszystko przychodzi z czasem, zobacz jak wiele osób pisze tutaj, że otrzymali łaski po kilku miesiącach, albo latach, ale nie o to w tej modlitwie chodzi. Dzięki NP stajemy się silniejsi, zbliżamy się do Boga i oczywiście jesteśmy wystawiani na próby… Ja myślałam, że swojej nowenny nie skończę, byłam już blisko przerwania jej kilka dni przed 54-tym dniem, bo moja choroba się zaostrzyła, ale nie przerwałam jej. Im bardziej upadamy, tym większe jest zwycięstwo kiedy się podnosimy. Głowa do góry! On nas kocha… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x