Ja swój wpis kieruje do osób którym nowenna idzie z wielką trudnością. chciałabym powiedzieć tym osobom żeby się nie zniechęcały i cierpliwie odmawiały różaniec za różańcem.pierwsza nowenna szła mi bardzo ciężko.dla tych co mówią nowennę polecam książke „Tajemnica różańca świętego” św Ludwika Marii Grignion de Montfort. książka jest krótka a niesłychanie pomogła mi w odmawianiu nowenny.
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 29-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 26-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 21-06-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Monika: Dar późnego macierzyństwa
Aplikacja „Nowenna Pompejańska i Różaniec”
Anna: Spowiedź generalna
Monika: Praca dzięki nowennie pompejańskiej
Dominika: Nie wiem co mam robić
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Tak to piekna ksiazka również ją czytałam i polecam!!!
Polecam przeczytać Akt oddania się (przeciw niepokojom i zmartwieniom) Don Dolindo Ruotolo – kapłan, który żył i zmarł w opinii świętości, spisał zainspirowaną przez samego Pana Jezusa, naukę o oddaniu się Panu Bogu. Znajdziecie ten AKT pod adresem http://www.wstawiennictwo.pl – warto przeczytać.
Pozdrawiam wszystkich.
Dlaczego się niepokoisz i załamujesz w obliczu problemów, które przynosi życie? Pozwól Mi strzec twoich spraw a zaczną toczyć się lepiej. Kiedy Mi oddasz całkowicie wszystkie swoje sprawy rozwiążą się ze spokojem, zgodnie z Moimi planami. Nie trwóż się, nie proś z naciskiem, jakbyś chciał(a) Mnie zmusić do realizacji twoich planów. Zamiast tego zamknij oczy swego rozumu, powierz się Moim dłoniom i z pokojem powiedz: JEZU UFAM TOBIE! Staraj się unikać tych myśli, które cię dręczą, bo pragniesz zrozumieć wszystko, co się wydarza. Nie zmieniaj Moich planów, próbując narzucić Mi swoje pomysły, pozwól Mi być twoim Bogiem i w wolności… Czytaj więcej »
Piekne slowa.Czytalam juz wielu osobom i sa pod wrażeniem .Wystarczy tylko zaufać i sie modlic
Asiu wiem że jest ciężko,ale na pewno zaznasz spokój.Moja intencja też się jeszcze nie spełniła.Przez 8 miesięcy nosiłam taki ból w duszy,że aż ciężko było nabierać powietrza do płuc.Gdy utraciłam wszystko moje życie stanęło w miejscu.Mimo że odmówiłam jak narazie 1 NP dalej jeszcze stoję w miejscu,obserwuje sytuację i widzę znaki.I wiem że coś zaczyna działać,delikatnie nabiera ruchu. Nie poddawaj się w modlitwie,a gdy się nie modlisz i jesteś czymś zajęta to nie myśl o tym utrapieniu.Powiedz w modlitwie „Ty się tym Jezu zajmij,bo ja już nie mam siły.Ufam Ci Jezu Ty znasz moje pragnienia i moje obawy.”
Pozostało mi tylko czekanie. Pojawiły się ostatnio dość dobitne znaki wskazujące na to, iż intencja się spełni. To moja jedyna nadzieja…
W zasadzie tak właśnie jest. Nadzieja przeplata się ze zwątpieniem. Wszystko powierzyłam Bogu, sama nie mam już sił, aby z tym wszystkim walczyć. Jedynie Bóg może zmienić moją sytuację.
Asiu są sprawy w których nie można po ludzku walczyć a tym bardziej oddawać się zwątpieniu. Powiedz jak ja miałbym walczyć z chorobą żony skoro lekarze rozłożyli ręce, wyniki biopsji oddała mi sekretarka a o rozmowę z lekarzem musiałem przez cztery dni prosić. Gdy widzisz że nie możesz zwalczyć problemu to musisz się całkowicie oddać modlitwie i zawierzyć Bogu. Inaczej można się załamać i głupot narobić. Nowenna staje się dla mnie jak melodia w której chcę się zanurzyć, czasem przestaję mówić a cała tajemnica mi gdzieś w głowie albo w sercu się odmawia i dopiero gdy palce trafiają na puste… Czytaj więcej »
Myślę że w twój sen przepowiada trudności,a zarazem pomyślne zdarzenia.Płynąca krew przeważnie oznacza dobre wiadomości,a martwe ptaki-brak nadziei. Czyli chyba będziesz toczyć walkę między nadzieją,a zwątpieniem. Ja miałam taka walkę przez całą nowennę,jednak nadzieja i spokój ogarnęła mnie całkowicie w dniu w którym skończyłam nowennę.
Podczas odmawiania pierwszej nowenny utraciłam całkowicie nadzieję i wiarę w odzyskanie łaski ( o wrócenie mojego byłego chłopaka). Jestem w trakcie odmawiania części dziękczynnej,odmówię ją do końca ale nie wiem czy zaczynać kolejną nowennę w tej samej intencji. Zupełnie opadłam z sił,mam wrażenie że to już koniec. Tydzień wcześniej miałam sen przyśniła mi się Matka Boża.Była ona smutna powiedziała że jest Matką Boża Niepokalaną i pokazała mi jakieś narzędzie którymi wyrządzoną jej krzywdę.Gdy już miała odejść z pomieszczenia w którym obie byłyśmy,wybiegłam za nią i powiedziałam że chcę urodzić dwójkę dzieci,chcę wyjść za mąż i jeszcze coś jej mówiłam ale… Czytaj więcej »
Tak myślę, że na pewno to był znak!!!
Matka nie odmawia pomocy nikomu, ale trzeba modlić się wytrwale. Odmówiłaś tylko jedną nowennę???
Odmów przynajmniej tyle nowenn ile matka ma nad głową – Wieniec z gwiazd dwunastu.
Moja koleżanka odmawia już czwartą-cały czas widać działanie -widać prowadzenie-także w innych sprawach, o które nie prosiła. Poprosiła o Słowo i otrzymała podczas modlitwy Słowo Boże z Pisma Św. -nie pamiętam cytatu, ale ktoś tam miał uderzać łukiem, żeby coś uzyskać i konkluzja była taka: tylko tyle razy ?Dlaczego tak mało razy uderzałeś ?
Pozdrawiam w Panu Grażyna
Tak odmówiłam tylko jedną w intencji jego powrotu do mnie,ale chyba zacznę odmawiać kolejna 23 czerwca w dzień w który rok temu zaczęliśmy razem chodzić.Jak zacznę odmawiać kolejną nowennę w tej samej intencji 23 czerwca to skończę ja odmawiać 15 sierpnia w Wniebowzięcie N.M.P. Gdy skończyłam odmawiać to pierwszą nowennę ogarnęła mnie nadzieja że on może wrócić. Jestem też w trakcie odmawiania NP w intencji jego odmiany serca o jego dojrzałość. Szczerze mówiąc dziwnie to wszystko mi się ułożyło,a mianowicie: Pamiętam jak 8 grudnia 2011r (godzina łaski) modliłam się do Matki Bożej by pozwoliła mi w najbliższym czasie poznawać mojego… Czytaj więcej »
Wczoraj również doświadczyłam dość dziwnego snu. W ogóle nie był on związany z osobą Matki Boskiej. Był to prawie swoistego rodzaju koszmar. Szłam razem z mamą dość wąską ścieżką. Na tej ścieżce leżały nieżywe ptaki. Była ich niezliczona ilość. Widok był bardzo krwawy. Powierzchnia była usłana piórami. Jak już napisałam, krew była wszechobecna, płynąca. Nie mam pojęcia jak to zinterpretować i czy powinnam brać to pod uwagę.
Pomysl by isc Na pielgrxymke. W Tv Trwam teraz takie pokazywali szczesliwe part co sie poznali na pielgrzymce,zareczyli I pibrali- pidroz pislubna tez- pielgrzymka na Jasna Gore. Moze ten chlopak nie dla Ciebie. Jak Cie zostawil co kogos innego ,cos inn see go sxukal. Chlopaka sie nie zmieni.
Aniu, ja też prosząc o Znak, Słowo, otrzymałam je. ”Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeni, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: napełnijcie stągwie wodą. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu. Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem- nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli- przywołał pana młodego i powiedział do niego:… Czytaj więcej »
Zastanawiam się też nad symboliką liczb, bo w sumie pasują tu dwie interpretacje. ”…z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary”- ten cytat jest dość wymowny. Nie mam pojęcia, czy dostąpię łaski po pełnych dwóch, trzech Nowennach odmówionych w tejże intencji, czy w trakcie trwania drugiej lub trzeciej NP w moim życiu. Obecnie odmawiam równolegle dwie NP w bardzo ważnych dla mnie intencjach i są jednocześnie dwiema kolejnymi NP w moim życiu (pierwszą odmawiałam w innej intencji). Fakt, że liczby te pojawiają się w tekście rownolegle, obok siebie również jest zastanawiający. Wolę jednak poradzić się Was, mądrzejszych ode mnie,… Czytaj więcej »
Wytrwale modlę się dalej. Po pewnym czasie ponowne otrzymałam Słowo: ”Nie bój się”.
Bóg zna dokładny czas oraz miejsce. Nie stosowałby chyba takich podpowiedzi jak ” 2 lub 3”. Wiem, że moje rozważania mogą wydawać się dość nieporadne, ale naprawdę Znak ten jest owiany tajemnicą. Bez wątpienia tkwi w nim istotne przesłanie.