Witam, odmawiam poczatek czesci błagalnej. Myślałam, że będzie to dla mnie bardzo trudne wyzwanie ale modlitwa przynosi mi duzo wewnetrznego spokoju i czesto wrecz czuje miłość ze strony Matki Bożej podczas modlitwy. Główna intencja na razie nie spełnila się,ale wierze,że i na nia przyjdzie czas. Odkąd odmawiam NP czuję, że mimo wielu ran, która zadałam Jezusowi, ON i tak mnie kocha.Po zakończeniu tej nowenny mam zamiar odmawiać druga w innej intencji.
Piękne są kazania ks. Pawlukiewicza z kościoła św. Anny w Warszawie. Wszystkim polecam. Można posłuchać na you tube. Tylko nie zgadzam się z jego jednym stwierdzeniem, że księża byliby bezrobotni, gdyby już zła nie było na świecie, albo że rodzice byliby niezadowoleni, gdyby ich dzieci były zawsze grzeczne, że nudziliby się wtedy. Ale ponieważ jego kazania są bardzo spontaniczne,a jeszcze wiele nam brakuje do osiągnięcia ideału w każdej dziedzinie życia,to pewnie zmieniłby zdanie i dał nową receptę, jak żyć pełnią życia w zgodzie z samym sobą i z wolą Bożą. zastanowieniu się