Wpisy na temat:
nerwica

Nerwica to częsty problem, dotykający wiele osób. Oto świadectwa, jak nowenna pompejańska i różaniec pozwoliły wyjść z nerwicy. Spróbuj i Ty!
Maryja zabrała stany lękowe podczas ciąży
"W ubiegłym roku dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Towarzyszyła temu wielka radość, ale także ogromny lęk. Od wielu lat zmagam się z nerwicą natręctw myśli oraz wynikającymi z nich stanami lękowymi. Bałam się, czy jestem odpowiednią osobą, żeby zostać mamą. Czy swoimi emocjami nie zaszkodzę dziecku. Leki w tym stanie nie wchodziły w grę, bardzo potrzebowałam ukoić skołatane serce i głowę. Postanowiłam odmówić nowennę pompejańską." - posłuchaj całego świadectwa!
Aneta: Uzdrowienie z ataków paniki
To moje pierwsze świadectwo, choć nie pierwsza nowennę, która odmówiłam. Modliłam się i za siebie i za innym. W pandemii na covid ciężko zachorował mój mąż.
Jest przy mnie Matka Boża
"Od kilku lat leczyłam się na nerwicę, a dokładniej zaburzenia lękowe, brałam leki, chodziłam na terapię i modliłam się. Czułam się dobrze. Leczenie przerwałam, gdy zaszłam w ciążę..."
Marzena: Nowenna pompejańska o uwolnienie od nerwicy natręctw
Intencją mojej nowenny było uwolnienie od nerwicy natręctw myślowych. Od ok. 15 lat zmagam się z tą chorobą, przeszłam różne formy leczenia: od psychoterapii po leczenie farmakologiczne, choroba jednak mimo to wracała.
Anna: Pomoc w pokonaniu lęków
Chciałam złożyć świadectwo o otrzymanych dotychczas łaskach od Najświętszej Panieńki. Od 2019 zmagam się z nerwicą lękową, najgorzej było wtedy, gdy kończyłam gimnazjum, ale z czasem się wszystko ustabilizowało. Jednak pod koniec 2021 wróciło z podwojoną siłą. Bałam się bez powodu, najprostszych rzeczy. Nie byłam w stanie zostać sama w domu nawet na 10 minut, mimo iż jeszcze dwa tygodnie wcześniej mogłam bez problemu być sama od rana do nocy.
Ania: Uzdrowienie
W 2014r. Zaczęło dziać się ze mną coś złego, wiedziałam,że muszę iść do psychologa, wtedy moje dzieci były malutkie i mnie potrzebowały a ja panicznie się bałam. Umówiłam się do psychologa diagnoza była Nerwica natręctw na tle religijnym. Zaczęłam chodzić do psychologa, później psychiatra ,bałam się leków. Po roku zdecydowałam się na Nowennę pompejańską.