Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wpisy na temat:

nerwica

Matka Boża Pompejańska

Nerwica to częsty problem, dotykający wiele osób. Oto świadectwa, jak nowenna pompejańska i różaniec pozwoliły wyjść z nerwicy. Spróbuj i Ty!


Natalia: Teraz mogę znów cieszyć się życiem

Chciałam zostawić moje świadectwo bo jestem ogromnie wdzięczna Matce Bożej za uzdrowienie z nerwicy lękowej. Zachorowałam na nią po urodzeniu dziecka,przyszła nagle.Nie wiedziałam co mi jest.Chodziłam od lekarza do lekarza,wszystkie badania wychodziły w porządku a ze mną było coraz gorzej.Były takie dni,że nie potrafiłam się cieszyć moim dzieciątkiem,to było straszne.

Anna: Znów czuję że żyję

Jest mi bardzo wstyd, że dopiero teraz piszę to świadectwo. Niesamowicie wiele zawdzięczam Matence, ponieważ sprawila, że znowu moge żyć i funkcjonować. Prosił o łaskę uzdrowienia z nerwicy, która jest okropna choroba i nikomu jej nie życzę. Kiedy byłam bardzo zdesperowana i wydawało mi się, że już z niej nie wyjdę ,przez przypadek usłyszyszalam w telewizji jak wielką siłę ma modlitwą i jakie cuda może zdziałać ,nawet w beznadziejnych sytuacjach.

Bóg odmienił moją duszę

Szczęść Boże! Chciałam złożyć swoje świadectwo z ukończonej 10 września 2017r. Nowenny Pompejańskiej. Modliłam się w intencji swojego zdrowia psychicznego. ...

Weronika: Pomoc w walce z nerwicą

Moja przygoda z tą cudowną nowenną zaczęła się, kiedy będąc w 2 klasie szkoły średniej „nabawiłam” się nerwicy lękowej. Myślę, że każdy kto kiedykolwiek doświadczył tego co ja, doskonale rozumie, jak niebywale uciążliwa potrafi być nerwica.

Krystyna: Hałaśliwi sąsiedzi

Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać w sytuacji, która wydawała się być nie do rozwiązania. Mieszkam w bliku z mężem i dorosłym synem. Moi sąsiedzi z góry to rodzina: 4 osoby dorosłe i dwoje dzieci, zachowujące się dosyć głośno i hałaśliwie. Dzieci całymi dniami biegały, skakały, grały w piłkę i hałasowały do późnych godzin wieczornych.

Gaba: Nerwica natręctw

Szczęść Boże! Nowennę Pompejańską próbowałam odmawiać kilka razy, jednak zawsze przerywałam, nie dawałam rady zmówić jej całej. Pewnego dnia, po modlitwie o wylanie darów Ducha Świętego we wspólnocie poczułam, że tym razem uda się !