Wpisy na temat:
Rok: 2015

Małgosia: Dziennik z nowenny
Rozpoczelam nowennepo raz trzeci.Przesylam pierwsze 9 dni, postanowilam pisac to w formie dzienniczka ,mam nadzieje ze was nie zanudze.Musze sie z kims podzielic nim peknie mi serce.Nowenne rozpoczynam w intencji pracy.Dzis drugi dzien, oczekiwalam spokoju i radosci a tymczasem stracilam prace, na dosc zlego i przyjazn ,ktora byla dla mnie bardzo wazna.Jaki diabel tak mi zycie niszczy?? nie mamy oszczednosci ,nic nie mamy na czarna godzine.
O nowennie słyszałam już dawno lecz nie zdecydowałam się na jej rozpoczęcie gdyż bałam się że nie podołam i nie dam rady wytrwać do końca. Czytając wszystkie świadectwa zdecydowałam się spróbować i już kończę odnawianie nowenny. Wydawało mi się że ciężko mi będzie znaleźć chwilę na odmówienie różańca, a okazało się że wcale tak nie jest i zawsze znajdę czas na odmówienie nowenny. Choć moja intencja jeszcze nie została wysłuchana to nie tracę wiary.. wierzę że w końcu moja prośba zostanie wysłuchana ... gdy skończę tą nowennę na pewno zacznę odmawiać następną, po odmówieniu różańca Świętego czuję się jakoś inaczej, czuję spokój ducha.. " Królowo Różańca Świętego módl się za nami "...
Pielgrzymka do Pompejów! Ostatnia szansa, przedłużone zapisy!
To już ostatnia możliwość pojechania na pielgrzymkę! W związku z olbrzymim zainteresowaniem przepiękną pielgrzymką do Pompejów, istnieje możliwość zorganizowania drugiego ...
BASIA: Matko Najświętsza dziękuję za otrzymane łaski
Pragnę dołączyć do długiej listy osób dających świadectwo dobroci naszej Matki,która wysłuchuje naszych błagań zanoszonych do Niej poprzez Nowennę Pompejańską.Na ...
Krzysztof: Ratunek małżeństwa
Na początku lipca, po powrocie z pracy zastałem mieszkanie "wyczyszczone" z wszystkich rzeczy mojej żony i karteczkę że zabrała to czego brakuje. Tyle i tylko tyle po prawie 8 latach małżeństwa! Wieczorem zadzwoniła i powiedziała że wyjechała do przyjaciółki i daje mi tydzień czasu aby się zastanowić nad naszym małżeństwem i dalszym życiem. Później okazało się że jest w ciąży z innym i złożyła pozew o rozwód. Świat mi się zawalił w jednym momencie. Nie miałem pojęcia co z tym zrobić. Na szczęście, szukając porady w internecie natrafiłem na wpisy dotyczące wspólnoty Sychar i Nowenny Pompejańskiej. Postanowiłem zacząć się modlić. Międzyczasie zdecydowałem iż chcę ratować nasze małżeństwo a dziecko przyjąć i wychować jak własne. Sąd wyznaczył termin pierwszej rozprawy na dzień po naszej 8 rocznicy ślubu. Był to jednocześnie 48 dzień Nowenny.