Wpisy na temat:
radość

Nowenna pompejańska przynosi radość i ukojenie. Poznaj świadectwa na ten temat i weź różaniec do ręki!
To już moja trzecia Nowenna i świadectwo. To jaki spokój wewnętrzny daje Matka Boża poprzez odmawianie Różańca jest nie do opisania. Pierwszy raz z zupełnie innej strony spojrzałam na życie. Mimo nerwicy mniej się przejmowałam. W trakcie otrzymałam piękny cud - dobre wyniki cytologii.
Skończyłam moją trzecią nowennę. Nawet nie umiem opisać ile siły i radości daje mi sama modlitwa nowenną. Oprócz tego, że święta Panienka zawsze pomaga mi, to jeszcze dzieją się wokół mnie piękne rzeczy - odnowa w Duchu, pojednania, i wiele dobroci. Pierwszą nowennę zamówiłam z prośbą o nową, lepszą pracę, która odpowiadałaby mojemu wykształceniu. W starej pracy bardzo cierpiałam i było mi strasznie ciężko.
Jestem w trakcie odmawiania drugiej Nowenny Pompejańskiej. Niezależnie od intencji tych modlitw, chcę powiedzieć, jaką radością dla mnie jest odmawianie Różańca. To taka "przestrzeń", w której mogę odetchnąć, przestać się bać, nabrać ufności i nadziei. Dziękuję, Matko, Maryjo!
Aleksandra: Za radość serca i spokój duszy
O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się słuchając konferencji ks.Piotra Glasa, słuchając co ksiądz mówi o Nowennie wydawało mi się niemożliwe odmawianie tylu częśći różańca , aż w końcu przyszedł dzień i zaczęłam ,odmawiałam z radiem różaniec ,bardzo mi to pomogło.Nowennę odmawiałam w intencji dziękczynnej ,ponieważ mam za co dziękować Panu Jezusowi i Matce Bożej.
Uzdrowiona i szczęśliwa: Jak Maryja zaprowadziła mnie do Pana Jezusa
Szczęść Boże, chciałam się podzielić świadectwem jak Nowenna Pompejańska uzdrowiła mnie i odmieniła życie w mojej rodzinie. Razem z mężem i dziećmi zwykle chodziliśmy do kościoła w niedzielę, ale jak zdarzyło się małe zaziębienie, ból głowy to rezygnowaliśmy z niedzielnej Mszy Świętej i otwieraliśmy wtedy drzwi do naszego domu złym duchom. Często kłóciliśmy się o byle szczegół, obmawialiśmy innych ludzi i krytykowaliśmy księży. Myślę, że kuszenie przez szatana zaczyna się u wielu ludzi właśnie przez krytykę księży, bo wtedy nie chce się już chodzić do kościoła i człowiek zaczyna tonąć w ciężkich, śmiertelnych grzechach.
Gdyby kiedykolwiek przeszło wam przez myśl, że nie jesteście w stanie odmówić Nowenny Pompejańskiej, to nie dajcie się zwieść tym mylnym obawom. Pierwsze moje podejście, zakończyło się po jednym dniu. Miałam potem dzień przerwy, a gdy znowu zaczęłam odmówiłam całą Pompejankę. Myślałam, że będzie mi bardzo ciężko i nie będę miała czasu.