Wpisy na temat:
masturbacja
Problem nieczystości dotyczy wielu osób. Pornografia zniewala i prowadzi do poważnych problemów duchowych i psychicznych. Maryja wyrywa nas z tego bagna!
Marek: Wyzwolony z pornografii
Chciałbym podzielić sie historia mojego doświadczenia Bożej łaski za Pośrednictwem Maryi w moim życiu. Od czasu szkoły podstawowej miałem Problemy z onanizmem i pornografią.
Marcin: Opieka i łaski od Maryi
Jestem w trakcie odmawiania trzeciej nowenny pompejanskiej. Każda dała mi zupełnie inne doświadczenie i łaski. Od dzieciństwa miałem problemy z czystością. Przy pierwszej chociaż modliłem się o coś zupełnie innego, Maryja wyzwoliła mnie z długo trwającego grzechu masturbacji i oglądania filmów pornograficznych.
Kama: Nowe życie!
Przez 5 lat była uzależniona od porbografii i masturbacji. Na początku myślałam że to wszystko jest ok, przecież każdy tak robi i to pomaga a nie szkodzi. Kiedy zaczęło mi to przeszkadzać bo zaczęłam zauważać jakie konsekwencje to przyniosło chciałam natychmiast z tym skończyć.
Kacper: Małe cuda dnia codziennego
Od dłuższego czasu myślę o podzieleniu się świadectwem otrzymanych łask, a że obecnie jestem w trakcie drugiej w moim życiu nowenny to moment wydaje się najlepszy. Modlę się w intencji znalezienie żony i łaski założenia rodziny, a zupełnie za darmo otrzymuję od Naszej Pani nadzieję, głębszą relację z Nią, nieoczekiwane małe cuda dnia codziennego.
Krzysiek: Uwolnienie z grzechu nieczystości
Z nałogiem masturbacji zmagam się od lat, niestety z biegiem czasu towarzyszyła temu coraz bardziej wyszukana pornografia. Mam za sobą mnóstwo przegranych bitew o wolność od tego grzechu-nałogu i niezliczoną ilość postanowień „nigdy więcej”.
Wojciech: Uzdrowienie z nałogu masturbacji
Długo zastanawiałem się żeby opowiedzieć swoje świadectwo spotkania z Jezusem poprzez Maryję. Zacznę od tego że od początku byłem wychowany w wierzącej rodzinie, lecz byłem za mało uświadomiony względem prawdziwej wiary. Uczęszczałem na co niedzielną Mszę Świętą, ale jako obserwator, oddzielony myślami zupełnie w innym kierunku, ale na pewno nie na Jezusie.