Wpisy na temat:
Rok: 2015

Witam, czuję, że powinnam podzielić się moim świadectwem dotyczącym nowenny pompejańskiej. Rok temu moje dotychczasowe (dalekie od Boga) życie legło w gruzach. Straciłam tamtą miłość, wspólnych znajomych i perspektywę jakiejkolwiek pracy.
Dziekuje Matko Rozancowa za otrzymane łaski. Jest to juz moja druga Nowenna i zblizam sie do konca Jej odmawiania i wiem ze na tym nie poprzestane.Otoz w pierwszej Nowenne prosilam o otrzymanie laski zdrowia,obiecalam ze jezeli otrzymam o to co prosze odmowie druga jako zadosc uczynienie i podziekowanie za otrzymana łaske. Wiele spraw kulalo i kuleje w moim zyciu,ale teraz dostrzegam ze niewidzialna reka ktos Boski naprawia powoli wszystko.
Zgodnie z obietnicą daną Maryi składam świadectwo obecności Mateńki w moim życiu. W Nowennie modliłam się o kogoś kto jest w moim życiu bardzo ważny ale bardzo się pokłóciliśmy. Moja prośba nie została JESZCZE spełniona, ale skoro Mateńka obiecała to trzeba w to wierzyć.
Witam! Chcialam opowiedziec o łasce jaka otrzymałam modląc się Nowenna Pompejańską. Nowennę zaczęłam odmawiać w sierpniu gdy dowiedziałam się będąc w ciąży ze moje dziecko nienarodzone niema kości nosowej co daje duże szanse na zespuł downa oraz ze serduszko jest otwarte.
Zacznę od tego, że chyba nie jestem „typem różańcowym”. Co jednak nie zmienia faktu, że zdążyłem już odmówić wiele różańców. W moim życiu były długie okresy zarówno różańcowe, jak i bezróżańcowe. Nigdy nie odmawiałem różańca bez przekonania, ale moje przekonanie do niego ograniczało się raczej do „argumentu z autorytetu”. No tak, skoro, na przykład, Jan Paweł II, tej klasy intelektualista i człowiek na takim stanowisku odmawia taką modlitwę, to musi w tym coś być! A poza Janem Pawłem wiele innych osób, głównie świętych… Dlatego odmawiałem – były okresy, że i trzy razy dziennie (zanim wspomniany Ojciec Święty wylansował „tajemnice światła”).
Nie wierzylam, mialam problem z synem. Wszytko bardzo mnie przerastalo. On byl jeden, a ja po caym dniu balam zmeczona jakbym miala trojaczki. Słowo, ktore powtarzal bez przerwy brzmialo NIE, na wszystko NIE.