Wpisy na temat:
pandemia

Pandemia zmieniała nasz świat. Wielu z nas straciło bliskich albo sami zachorowali. Jak nowenna pomogła przejść przez ten czas, poczytaj świadectwa.
Izabela: Podziękowania za niezwykłe łaski uzyskane dzięki nowennie pompejańskiej
Szczęść Boże, chciałam z całego serca podziękować Mateńce Pompejańskiej za wysłuchane łaski i podzielić świadectwem.Od września zaczęłam odmawiać nowenny, odmówiłam trzy.Jedna była w intencji aby Mateńka zachowała mnie i moją rodzinę przed zachorowaniem na COVID, modlitwa została wysłuchana, nikt z nas nie zachorował i Mateńka zachowała nas w zdrowiu.Druga nowenna była w intencji szczęśliwie zdanej matury mojego syna i dostanie się na wymarzone studia.
A.: Wiele łask Bożych
Jestem w trakcie odmawiania piątej Nowenny Pompejańskiej. Modliłam się już o dobrego męża, o zdrowie i Bożą opiekę dla mojej rodziny w tym trudnym czasie „pandemii” (szczególnie o zdrowie mamy, która przeszła nowotwór - do dziś jest zdrowa jak ryba, a minął już ponad rok! Dodam, że miała kontakt z wieloma zarażonymi, a jej odporność po chorobie jest słabsza. Nikogo z mojej rodziny wirus do tej pory nie dotknął), o nawrócenie grzeszników, z których to ja jestem pierwszym i największym oraz o mądre życiowe wybory. Teraz modlę się o uzdrowienie duszy i zdrowie psychiczne dla kogoś, kto z jakiegoś dziwnego powodu stał się dla mnie ważny.
Magdalena: Uzdrowienie taty dzięki nowennie pompejańskiej
O Nowennie Pompejańska wiedziałam od lat, ale nie sądziłam, że podołam jej odmówieniu. Była to dla mnie tajna broń schowana na czarną godzinę. 1 kwietnia zeszłego roku mój Tata przeszedł operacje głowy (krwiak). Wszystko było dobrze aż do maja gdzie w jednym tygodniu przeszedł dwie kolejne operacje dużo trudniejsze i skomplikowane. Krwiaki wciąż się odnawiały. Był to czas początku pandemii. Tata zamknięty w szpitalu tygodniami bez możliwości zobaczenia ukochanej żony, dzieci, wnuków bardzo słaby psychicznie.
Przede wszystkim chciałabym podziękować za Wasze wszystkie świadectwa,które zawsze mnie umacniały i wspierały.Chciałabym podziękować Matce Bożęj Pompejańskiej za ten wspaniały czas w czasie trwającej pandemi. Oto moja historia . Moja mama po pobycie w szpitalu nabawiła się zarażenia candidą. była umierająca .codzienny różaniec oraz odmawiane w Jej Intencji Nowenny popejańskie jeszcze przed pobytem w szpitalu i potem a także ostatnie namaszczenie i msza świeta w Jej intencji sprawiła że wyszła z tej choroby.
Magdalena: Uzdrowienie mamy z koronawirusa
Chciałam złożyć świadectwo uzdrowienia mojej mamy z koronawirusa za wstawiennictwem Matki Bożej Pompejańskiej. Przed Świętami Wielkanocnymi moja mama trafiła do szpitala z powodu zarażenia koronawirusem.
Długo się zbieralam, ale skoro mateczka pomogla to i ja musze dac cos wzamian. Odmawiam już kolejna nowennę. Za kazdym razem mysle, ze nie podolam bo kiedy znajdę czas. Na szczęście za kazdym razem kiedy rozpoczynam nowa udaje mi się ja zakończyć.