Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wpisy na temat:

Świadectwa o nowennie pompejańskiej

Matka Boża Pompejańska

Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!


Marcin: Nowe życie z modlitwą

Chciałbym podziękować Matce Najświętszej za wszelkie otrzymane łaski jakimi mnie obdarzyła, spokojem, piękną i czystą wiarą, budowaniem dobrych relacji z rodziną, choć bywa trochę jeszcze trudno. Chciałbym również przeprosić że tak późno piszę o swoim świadectwie bo przecież różaniec to tak piękna modlitwa.

Alicja: Zaręczyny i nawrócenie

Rok po odmówieniu mojej pierwszej nowenny za nawrócenie bliskiej mi osoby, postanowiłam, że tym razem pomodlę się za uwolnienie mnie od działania złego ducha i przemianę na lepsze. Dzisiaj kończę część błagalną nowenny. Żałuję, że nie zaczęłam odmawiać drugiej nowenny zaraz po skończeniu pierwszej.

Monika: To była moja trzecia nowenna…

To moje drugie świadectwo... O co modliłam się tym razem? Z wielką trwogą - Bogu wiadomą - rozpoczęłam nowennę z intencją o dar życia - nowego życia, czyli dziecka. Mamy już synka, i od kilku lat bezskutecznie staraliśmy się o drugie dziecko. Lekarz przeleczył to co uważał, że może być jakąś trudnością z zajściem w ciąże, ale nadal nic sie nie działo...

Anonim: Matka Boża znalazła mi miłość

Zacznę od tego, że przez całe swoje życie byłam sama. Wiodłam bardzo udane, szczęśliwe życie, niczego mi nie brakowało - kochającej rodziny, pracy, znajomych, zdrowia, urody. Brakowało mi natomiast miłości. Próbowałam różnych modlitw, ale w końcu będą w "desperacji" postanowiłam spróbować nowenny pompejańskiej.

Monika: Nowenna za rodziców

Witam serdecznie wszystkich którzy się modlą i tych którzy zaczynają lub szukają pomocy. To już moje drugie świadectwo. W pierwszej nowennie modliłam się za mojego brata i jego żone o nawrócenie. W niedzielę wielkanocną byli w Kościele ale później zaprzestali.

Katarzyna: Rok zmian

Szczęść Boże. Świadectwo moje będzie krótkie. Obiecałam naszej Królowej że je złożę. Dwa miesiące temu napisałam długie świadectwo prosto z serca, niestety musiałam coś źle zrobić i nie zostało zamieszczone. Nie jestem w stanie odtworzyć teraz co wtedy czułam.